Wystawa florencka przejęła Londyn i jak zawsze zostanie zapamiętana z wizerunkami lokalnych fashionistek. W tym roku iw Pitti Uomo zauważalne są istotne zmiany.
1/82
-
Image Jak ubierali się goście Pitti Uomo'89
-
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image -
Image
Po pierwsze, 89. sezon męskiej wystawy we Florencji wyróżnia się skromnością wizerunków gości pokazów. Wydaje się, że ci, którzy wcześniej błyszczeli na ulicach Londynu, przenieśli się tutaj, aby zademonstrować swoje przywiązanie do tradycji męskiej odzieży. Prawdopodobnie twarz Pitti Uomo zmienia się pod wpływem aktywnej krytyki: na przykład w zeszłym roku Suzy Menkes nazwała florenckie ulice i place targiem pawi.
Po drugie, przyjemnie cieszy fakt, że relacje ulicznych fotografów są wreszcie olśnione kobiecymi kokardkami. To mówi o rozwoju lokalnego Tygodnia i zainteresowaniu, jakie generuje. Prawdopodobnie 89. sezon Pitti Uomo będzie punktem wyjścia w nowym kierunku rozwoju wystawy. Zobaczymy to w przyszłym sezonie, a koncerty mediolańskie zaczynają się dzisiaj.